Składniki:
- Ciasto:
ok. 400 g ciastek (np. u mnie 2 opakowania biszkoptów po 180 g każde)
3 czubate łyżki serka mascarpone/gęstego jogurtu naturalnego/serka homogenizowanego
1/2 tabliczki roztopionej czekolady (ja dałam mleczną)
3 łyżki miękkiego masła
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżka kakao
- Polewa:
200 g czekolady (ja wybrałam deserową)
1 łyżka oleju
coś do posypania (posiekane migdały, cukrowe posypki, itp.)
Przygotowanie:
Ciastka rozdrabniamy (ja moje biszkopty starłam na drobnych oczkach na tarce, ale można je też pokruszyć). Dodajemy do nich pozostałe składniki i dokładnie miksujemy lub mieszamy na gładką masę. Gdy uzyskamy jednolite ciasto wyciągamy je z miski i chwile ugniatamy na blacie. Zawijamy w folię i chowamy do lodówki na 10 minut.
Ze schłodzonego ciasta formujemy niewielkie kulki (np. wielkości orzecha włoskiego).
W kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę (200 g) - ja wzięłam metalową miskę, wrzuciłam do niej czekoladę, położyłam ją na sitku a sitko na garnku, w którym gotowała się woda i tak zostawiłam, zanim zaczęłam formować kulki z ciasta.
Drewniane patyczki do szaszłyków zanurzamy w roztopionej czekoladzie i od razu wbijamy je w ciasteczkowe kulki (do ok. 2/3 wysokości kulek). Wszystkie wkładamy do lodówki i czekamy aż czekolada całkowicie zastygnie (ja zostawiłam na ok 30 minut).
Każdą kulkę zanurzamy w roztopionej czekoladzie (można dodać do niej 1 łyżkę oleju) i wbijamy patyk w styropianową podstawkę. Tak przygotowane lizaki posypujemy ulubioną posypką (możemy też zostawić je bez posypki) i wkładamy do lodówki do całkowitego schłodzenia.
Z moich obserwacji wynika, że najlepsze są następnego dnia.
Smacznego!!!!
Przed schłodzeniem |
Gotowe go zjedzenia |
Z ciastek możecie stworzyć oryginalny prezent - np. zrobić z nich słodki bukiet. Będą też świetnym prezentem powitalnym lub pożegnalnym dla naszych gości - wystarczy je owinąć w folię jak lizaki i przewiązać ozdobną wstążeczką.