Dziś lazania ze szpinakiem (wegetariańska). Druga z mięsem mielonym - nie zawiera ani grama szpinaku.
Zaczynamy!
Składniki:
kostka żółtego sera (starta) - będzie potrzebna do sosu i przekładania warstw lazanii
2 kulki mozzarelli (lub opakowanie tartej)
1 opakowanie makaronu do lazanii
- Farsz szpinakowy:
2 opakowania mrożonych liści szpinaku
3 ząbki czosnku
1 łyżka masła
sól, pieprz
- Farsz mięsny:
1/2 kg mielonego mięsa
1 kartonik przecieru pomidorowego
1 papryka
3 ząbki czosnku
1 cebula
2 łyżki oliwy z oliwek
oregano, bazylia, ziarna kolendry, sól, pieprz
- Sos beszamelowy (na 2 lazanie):
1/3 kostki masła
1/2 litra mleka
ok. 1 szklanki mąki
2 ząbki czosnku
starty żółty ser
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
czas pieczenia: 30-45 minut temperatura: 250 stopni
Nasiona kolendry |
Przecier pomidorowy |
Przygotowanie:
- Farsz szpinakowy:
Do garnka wrzucam masło i rozmrożony szpinak. Dodajemy starty czosnek, sól i odrobinę pieprzu i smażymy do momentu aż woda ze szpinaku wyparuje. Odstawiamy do ostygnięcia.
- Farsz mięsny:
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Podsmażamy na rozgrzanej oliwie (nie może się przypalić, bo będzie gorzka!). Dodajemy do niej pokrojoną w kostkę paprykę i chwilę dusimy. Gdy papryka odrobinę zmięknie dodajemy mielone mięso i dusimy wszystko razem aż papryka będzie miękka a mięso usmażone. Dodajemy starty czosnek, sól, pieprz i ziarna kolendry rozgniecione w moździerzu - ok 2 łyżeczki (można je też potłuc tłuczkiem do mięsa lub wałkiem do ciasta). Mieszamy i zalewamy przecierem pomidorowym. Gotujemy na dużym ogniu aż sos zrobi się gęsty. Pod koniec gotowania dodajemy suszone oregano i świeżą bazylię. Odstawiamy do ostygnięcia.
- Sos beszamelowy:
Robimy zasmażkę z masła i mąki: w rondelku rozpuszczamy masło i dodajemy powoli mąkę ciągle mieszając. Gdy mąka połączy się z masłem dolewamy powoli mleko i cały czas mieszamy. Gdy uzyskamy gładki sos dodajemy do środka garść startego żółtego sera (można dodać inny ser, np. pleśniowy) i starty czosnek. Doprawiamy solą, odrobiną pieprzu i gałką muszkatołową. Sos musi mieć konsystencję gęstej śmietany, więc jeśli będzie zbyt gęsty należy dolać odrobinę mleka, a gdy za rzadki - zrobić na osobnej patelni zasmażkę, połączyć ją z odrobiną gotowego sosu i wlać do rondelka, w którym znajduje się reszta sosu.
Naczynie żaroodporne smarujemy odrobiną oliwy i układamy pierwszą warstwę płatów makaronu (muszą przykryć dno naczynia). Jeśli nie pasują rozmiarem do naszego naczynia można je lekko obgotować w dużym garnku (do osolonego wrzątku wrzucamy po 2 płaty makaronu, mieszamy aby się nie skleiły, wyciągamy po ok 2 minutach). Na makaron kładziemy porcję farszu, posypujemy serem i znów układamy makaron - powtarzamy do momentu aż skończy się farsz. Powinny wyjść 3 warstwy. Na samej górze układamy płaty makaronu, zalewamy sosem tak, aby przykrył makaron i posypujemy mozzarellą.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 250 stopni przez 30 minut (jeśli obgotowaliśmy makaron) albo przez ok. 45 minut, gdy makaron był surowy.
W obu wersjach farszu układanie wygląda tak samo. Jeśli lubicie mięso i szpinak, możecie układać farsz na zmianę - jedna warstwa mięsna, jedna szpinakowa ;).
Rozgniecione ziarna kolendry |
Farsz mięsny |
Przed pieczeniem |
Po |
Smacznego!!
Porada:
Jeśli kupicie świeżą bazylię, oregano, lub inne zioła i nie jesteście w stanie zużyć ich w całości zanim zwiędną (wyschną), mam dla Was proste rozwiązanie. Wystarczy je włożyć do foremki na kostki lodu, zalać oliwą z oliwek i zamrozić. Gdy się zamrożą wystarczy wyciągnąć kostkę lub dwie i dodać do ulubionych potraw.
Dobry ten pomysl z ziolami w zamrazarce :P
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z ziołami! :) tego jeszcze nie słyszałam, a przyda się na pewno :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo inspirującego bloga :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń